Slow wedding – dwór w Brzeznej
Delikatne spojrzenia, muśnięcia dłoni, dotyk i łagodne, romantyczne uśmiechy – to jest właśnie naturalność w najczystszej postaci. Zobaczcie poniżej relację ze ślubu Michaliny i Krystiana, którzy powiedzieli sobie tak w Kościele w Tylmanowej, a następnie w dworze w Brzeznej zrobili najpiękniejsze wesele w stylu slow-wedding na jakim byliśmy!
Górski ślub w Tylmanowej
W przepięknym nowym kościele w Tylmanowej E&K przysięgali sobie miłość. Przy wejściu do kościoła słychać było spływający leniwie Dunajec, a dookoła rozpościerają się pienińskie góry. Czy może być piękniejszy widok dla świeżo zaślubionej Pary Młodej wychodzącej z kościoła? Ten romantyczny ślub w góralskim klimacie na długo zostanie w naszych sercach za sprawą tej przepięknej pary.
Wesele - dwór w Brzeznej
Po ślubie przyszedł czas na zabawę i tańce do białego rana. Wiecie, że mieszkamy w Krakowie, więc okolice Nowego Sącza to bliskie nam tereny. Właśnie tam znajduje się odrestaurowany XIX-wieczny dwór, który pod nieskomplikowanym szyldem “Dwór w Brzeznej” oferuje swoje wnętrza na takie wyjątkowe okazje jak śluby. I to jeszcze jakie!
Kapela weselna przebrała się z góralskich w eleganckie stroje i zaczęła przygrywać, gdy goście wchodzili do sali. Zaraz po toaście, życzeniach i obiedzie przyszedł czas na pierwszy taniec. Spontanicznie, bez układu, ale z taką romantyczną dawką energii zatańczyli Oni – najważniejsi w tym dniu. Potem dołączyli do nich świadkowie i pozostali goście.
Sesja w dniu ślubu w dworze w Brzeznej
Będąc w takim miejscu jak dwór w Brzeznej- miejscówki na sesję nie trzeba szukać daleko. Z E&M zrobiliśmy krótki spacer po terenie dworu i to wystarczyło, żeby stworzyć ujęcia jak z sesji poślubnej w innym dniu. Dodamy, że ta para nie potrzebowała ustawiania. Naturalne zdjęcia z sesji to zasługa zakochanych spojrzeń. Uwierzcie nam, że nie mogli przestać 🙂
Zobaczcie cały reportaż ślubny z ceremonii w Tylmanowej i wesela w dworze w Brzeznej poniżej. Zapraszamy!